niedziela, 11 listopada 2012

Hello <3

Przepraszam was za to, że nie napisałam nic w pt. ani w sb. ale jakoś nie miałam weny ;) Dzisiaj jak to w każdą niedzielę  pojechałam do kościoła... śpiewanie wyszło nam całkiem ok. Potem przyjechałam do domu i wzięłam się za oczekującą mnie pani Przyrodę. Jutro mamy sprawdzian z 19 tematów. Tak mniej więcej się już  nauczyłam :3 No i jak skończyłam się uczyć to porobiłam trochę  zdj. i włączyłam laptopa. Teraz siedzę na tiny u Lucy i czekam jak wejdzie. Ma być na 16:00. No i moje kotki mają robaki w brzuszku :( Dajemy im proszki i Burka już dostała 3 porcję i już ich powinna nie mieć. Ale Rudzia nie wzięła jeszcze ani jednego, i to wypluwa. Jak nie będzie chciała dalej, to ją chyba zawieziemy na zastrzyk :/ No i Piątek był super :D Na Oli blogu są filmiki, więc sb zobaczcie. No to ja czekam na Lucy a wam pozostają zdjęcia ♥ Do napisania :*






2 komentarze:

  1. Ja też kiedyś śpiewałam w Kościele...no włś kiedyś :D hahahaha
    biednee kotki :(


    zapraszam ,u mnie nowa notka ^^
    nutellaaa-lover.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Zostałaś nominowana do Liebster Blog na http://we-are-fragile.blogspot.com/ : )

    OdpowiedzUsuń