wtorek, 31 lipca 2012

Hejaa !

Pisze ten post, o 11:41 w dzień, więc jeszcze nie mam zbytnio tematu przewodniego posta ;-)  Ale chciałabym was powiadomić, że założyłam tinychat dla was ! http://tinychat.com/patifashion
Postarałam się i od teraz będę robiła zdjęcia moim aparatem !!! Cieszycie się ??? No ja się ciesze. Teraz zdjęcia będą lepszej jakości i będzie się milej na nie patrzeć. Jakoś tak za 2 tygodnie mamy dzień przyjaźni z Kasią  i Martyną <3 Czy macie jakieś pomysły na prezenty ?? Jak tak, to piszcie w komentarzach.  Zaraz postaram się dodać możliwość dodawania  obserwatorów. Może jeszcze napisze wam troszeczkę o wczorajszym dniu. Więc przed 12:00 przyjechała do mnie Martyna i pojechałyśmy  na rowerach do Kasi. Pograłyśmy trochę w siate <3 Pogadałyśmy i poszłyśmy odwiedzić babcie Martyny. No i jakoś tak ten dzień się szybko skończył :( Martyna przyszła jeszcze do mnie pod wieczór i miała napisać u mnie na laptopie posta, ale nwm dlaczego nie napisała... Przyniosła jeszcze piłkę do siaty i sb pograliśmy  <3.<3
                               
                             Ahhhhh... to się nazywa relaks.
                               Moja nowa bransoletka.
                                OOOO... co to za piękne stworzenie ??? Mój piesek <3
                                Psiunio <3 Wiem, dziwne imię
                                Moje 2 przymuleńce <3  Basia i Karolek

Jakość zdjęć się podoba ??? Myślę że tak :-D Jeżeli chodzi o to, dlaczego przeszłam z kamerki internetowej na aparat. No więc na moim ask.fm pewien ktoś powiedział że mój blog jest taki se i że zdjęcia są słabej jakości. No więc proszę teraz jest lepiej. No dobra, na dzisiaj to wszystko, Papapapappapa <3

niedziela, 29 lipca 2012

Hej, już wczoraj wróciłam do domku i teraz siedzę, przy biurku pisząc dla was posta. Wiem, że ostatni post był dość długi, ale nie umiałam inaczej ;) W następnym tygodniu raczej wyjeżdżam, na Mazury, więc nie będzie raczej postów.  Wczoraj byłam jeszcze w schronisku i zdarzyła się nieprzyjemna sytuacja. Poprosiłam J, żeby potrzymała smycz, gdy ja będę wiązała buta, gdy już tego buta zawiązałam, ona podawała mi smycz i ta smycz wyślizgnęła się jej z ręki. Pies zaczął uciekać, a ja za nim. Już byłam taka przestraszona ! Ale na szczęście, pani wolontariuszka, w czasie spaceru z psem jakoś schwytała naszego uciekiniera <3 Przecież jakby ten pies uciekł, w schronisku byli by na nas zdenerwowani. Dzisiejszy post nie jest jakiś długi, więc myślę, że będzie wam to pasowało. Kto oglądał otwarcie igrzysk ?? Ja tak, ale nie całe.  Według mnie było to naprawdę widowiskowe. Na dzisiaj, to chyba wszystko.

Chciałabym się jeszcze was zapytać, czy ktoś potrafi robić nagłówki, na bloga  ze zdjęciami ??? 
Fajnie byłoby coś takiego robić. Jeżeli ktoś takie rzeczy umie, proszę by zgłosił się na ten e-mail: patipati1232@wp.pl lub na mojego fb: http://www.facebook.com/shoppingworld.blogspot
 Na dzisiaj to już wszystko papapa ! Przypominam, zadawajcie pytania na ask: http://ask.fm/shoppingworldpati



piątek, 27 lipca 2012

No więc HEJAAA <3 Dzisiaj  post o.... wszystkim ! No więc zacznijmy od tego, że nie pisałam postów, przez około tydzień, dlatego że chciałam trochę odpocząć itp. ale jak już wrócę nadrobię wiadomości. No więc ten post zapowiada się na dość długi. Gratuluję tym, którzy wytrwają, do końca. Chciałabym bardzo robić wam OOTD, ale na laptopie J nie ma kamerki internetowej :( No cóż, jakoś trzeba żyć. Mam wam tyle do opowiedzenia, co się działo u mnie ostatnioooo. Jutro znowu do schroniska <3 AAhhhh kocham to miejsce...  Przez dni,  w które do was nie pisałam robiłam wiele rzeczy. No więc, dzisiaj rano byłam na basenie i w saunie... chyba tam nawet 3 minut nie wytrzymałam. Aghhh ja szalona ! Ale dzisiaj jest gorąco !!! Wytrzymać się nie da, mam nadzieję, że jutro tak nie będzie, bo i tak jest się rozgrzanym, po spacerze z psem, a my bierzemy zazwyczaj takie większe psy. Dzisiaj jeszcze o 14:00 byłam z J pilnować jej bratanicy. Ale siedziałyśmy z nią jakieś ponad 2 h. Na szczęście... W poniedziałek, albo w... oj już nie wiem który był to dzień tygodnia. Wakacje są w końcu ! No więc w ten niewiadomy dzień byłam w zoo, tak tak wiem jestem nienormalna... no i widziałam takie biggg pająki. Fuuuuuu ! W środę byłam, w kinie, na " Jak  urodzić i nie zwariować " Było nawet fajne. Hahahah no i pod koniec filmu, znaczy się jakoś tak 30 - 40 min przed końcem zrobiła się jakaś mała usterka z obrazem. Powiedzieli że będą starali się ją  naprawić. Potrwało to ok. 10 min. naprawili to w ten sposób, że obraz zamiast naturalnego światła, miał żółte. Mi to odpowiadało, kiedyś obraz był biało - czarny i ludzie jakoś żyli ! Ale jednej pani to nie pasowało i zrobiła awanturę, gdy menadżer kina wszedł na salę i się spytał, czy nam to  pasuję, a jak nie, to dostaniemy zwrot pieniędzy. No więc ta pani mówiła że to są jakież żarty blablablablabla.... no i wyszła. Cóż za emocjonująca sytuacja. Widziałam jeszcze jakiegoś tam aktora, czekajcie czekajcie, jak on się zwał... a no tak ! Rafał  Cieszyński, czy jakoś tak, gra sierżanta Gibalskiego w Ojcu Mateuszu. Na koniec dodam jeszcze jego zdj. Hmmm... co ja jeszcze robiłam. Jeździłam na rolkach i  we Wtorek, pojechałam gdzieś chyba do Krasnobrodu, gdzie się jedzie 6 h. A ja mam chorobę leg.. coś tam, zapomniałam jak to się nazywa. Ale w każdym razie cały czas wymiotowałam i to był dla mnie koszmar. O 2 w nocy wstałam, a jeszcze tego samego dnia wracałam, Jeśli chodzi o to, po co tam pojechałam, to chyba nie mogę powiedzieć. Miałam tam zostać do końca tygodnia, ale zmieniłyśmy z J zdanie :-D I to nawet dobrze, bo bym tam chyba nie wytrzymała...  No nie wiem, co mam jeszcze napisać i tak się już dużo napisałam, No to Bayoo <3


Mój ask: http://ask.fm/shoppingworldpati
Mój fb: http://www.facebook.com/shoppingworld.blogspot

Nwm dlaczego, ale zdj, nie chce mi się wgrać :(  Jeżeli ktoś jest ciekawy, jak on wygląda może sb wpisać w wyszukiwarce google grafika ;-) No to jeszcze raz Bayoo <3



sobota, 21 lipca 2012

Vlog !

Siemka, więc od wczoraj jestem już u siostry ciotecznej. Wczoraj wstałam, o 4 rano i musiałam jechać z tatą do pracy...  Ok. 10.00 przyjechałam na miejsce. Posiedziałam trochę na komputerze. Do mojej siostry przyszła jej koleżanka na korki, bo będą zdawały maturę. Później poszłyśmy do Mc' Donald i do biblioteki. Ok. 20.00 wyszłyśmy na rolki i jeździliśmy baaardzo długo. Towarzyszyła nam jeszcze koleżanka mojej siostry. Dzisiaj jestem tutaj już 2 dzień i jet super ! Dzisiaj pojechałyśmy do schroniska, w dalszym ciągu posta napisze wam po  co. Miałyśmy w planach wstać o 7.00, żeby o 8.24 wyjechać pociągiem do tej miejscowości, gdzie się te schroniska znajduję. Ja oczywiście wstałam przed siódmą, ale nie chciałam obudzić mojej siostry i bawiłam się z kotem. Gdy ja myślałam, że minęło jakieś 10 min. J. wstała ( tak ją będę nazywała w postach) i spojrzałam na zegarek, a tam 7.40 zjadłyśmy śniadanko, ubrałyśmy się i poszłyśmy na pociąg. Do schroniska pojechałyśmy dlatego, że w każdą sobotę wyprowadza się psy na spacer. Może tam przyjść, kto chce wziąść pieska na spacer do lasu, a tam jest gdzie chodzić, bo to duży las. Dla każdego psa jest 30 min. spaceru. My wyprowadziłyśmy chyba 11 i teraz jestem taaka zadowolona z siebie, że huhu. Wcześniej, gdy wyobrażałam sobie te schronisko, nie sądziłam że sa w nim takie dobre warunki. Nie ma mowy, żeby jakiś pies nie wyszedł na spacer. Psiaki mają pełne miski jedzenia i duże wybiegi. Te psy są bardzo miłe i przyjazne. Niektóre skaczą na ciebie, opierają się przednimi łapami na twoim brzuchu i się przytulają <3 To jest takie słiitt :*  Te psy mają w  sobie dużo miłości, tylko czasami trzeba tą miłość dać od siebie. Szkoda mi tych piesków, a najbardziej tych chorych. Ja z J wyprowadziliśmy np. takiego bez jednej przedniej łapki, który jest bardo fajny i to że nie ma jednej łapki, ludzie nie chcą go brać. Przecież liczy się tylko serce. Szkoda mi też było takiego niewidomego bernardyna. Nie wiedział co się dzieje a był spokojny.  Najfajniejsze jest to, gdy zapnie się psa w smycz i wypuści z kojca. On się wtedy tak bardzo cieszy skaczę i merda ogonkiem, aż chce się płakać. Na koniec poszłyśmy do małych kotków i się z nimi bawiłyśmy. Oni są tacy słodcy. Gdy wróciłyśmy do domu, byłyśmy całe podrapane, miałyśmy brudne ubrania i padałyśmy, z sił. Po wieczór idziemy na spacer, na lody itp. Dobra, na dzisiaj to wszystko papa :*

Tu macie adres strony internetowej, tego schroniska, może ktoś się skusi na wzięcie małej pociechy do domu  :-) http://www.schroniskomilanowek.pl/
 A tu zdjęcie Bąbla, psa bez jednej nogi.
                   

środa, 18 lipca 2012

Moja torebka ;>

Hello, jestem teraz na kompie Martyny, bo nadal mam tego wirusa. Dzisiaj  post o mojej torebce ^^ Ja na co dzień nie nosze torebki, ale jak gdzieś wychodzę, np. na spotkanie ze znajomymi to wtedy torebka się przyda :-) Zdjęcia będą robione kamerką Marty, więc sorry za jakość.
                                      Torebka kupiona w BUTIKU ceny nie pamiętam.
                                         Portmonetka z H&M za ok. 15 zł
                                          Okulary, z Artego
                                           Mp4
                                       Dezodorant  z GARNIER
                                            Pomadka z NIVEA
                                        Chusteczki higieniczne
                                         Kilka bransoletek
                                         Gumka i wsuwka do włosów.
Mam jeszcze szczotkę do włosów i telefon, ale tego nie będę pokazywać. W piątek jadę do siostry ciotecznej na tydzień i jak wrócę, to będę już miała  naprawiony laptop, także post się pojawi. Może będę robiła posty jak będę na miejscu. Na dzisiaj, to już wszystko. Papapapapa :*

niedziela, 15 lipca 2012

Hello !!! W dzisiejszym poście chce wam wytłumaczyć dlaczego nie było mnie tak długo i zrobię vlog. Nie pisałam dlatego, że na mojego laptopa włamał się, jakiś głupi wirus. Teraz wszystko jest już dobrze. Jestem dzisiaj strasznie zmęczona, po rwaniu wiśni. Jakoś trzeba zarobić, w końcu za szkołę nam nie płacą :( Jutro postaram się, choć nie obiecuję zrobić TAG: co znajduję się w mojej torebce. Zdjęcia ^^^  Bym wstawiła zdjęcia z przejażdżki rowerowej, z dziewczynami, ale coś mi się strasznie wolno ładuję. Na przejażdżce był super. Byliśmy nad rzeczką, a resztę czasu spędziłyśmy na przejechaniu kawałuuu drogi rowerami, bo wyjechaliśmy za późno. Czy wy też boicie się tych burz i trąb powietrznych ?? Mi na samą myśl robi się niedobrze... Właśnie teraz zbierają się nad moją okolicą jakieś dziwne chmury. Przez te dni co nie miałam  laptopa posprzątałam na biurku i jestem z siebie  zadowolona :-D  Muszę wam opowiedzieć pewną historię, bo nie wytrzymam. Ostatnio byłam Mc' Donald i jakiś faciu miał praktyki. Zamówiłam twistera klasycznego, no i spoko siadam sobie przy stoliku gryz, a tu krewetka. Myślałam że się porzy.... że zwymiotuję. Moja ciocia oczywiście zbulwersowana i poszła mi go wymienić. Hahahaha nawet nie wiecie jak się z tego lałam. Jeśli chcecie możecie zadawać mi pytania na: http://ask.fm/account/wall    Na dzisiaj to wszystko, wiem że mało ale nie mam pomysłów. Papapapa <3

środa, 11 lipca 2012

Wyjaśnienie

Hej, przepraszam że przez 2 dni nie napisałam żadnego posta. Niestety na mój komputer włamał się jakiś wirus.  Teraz siedzi u mnie Marta i przyniosła do mnie laptop. Vlog z przejażdżki roweeroowej z dziewczynami będzie jak będę miała już kompa, no i będą jeszcze zdjęcia ^^ Papapa <3

niedziela, 8 lipca 2012

Hejka, nie wiem dlaczego tak dużo piszę tych vlogów, ale jakoś tak wychodzi. Bardziej lubię pisać o moim dniu, niż o modzie, ale o modzie też będę pisała. Więc dzisiaj tradycyjnie wstałam, włączyłam laptopa i siedziałam na besty.pl, fb i na yt. Nie miałam jeszcze o czym napisać vloga, bo doszłam do wniosku, że relacje z urodzin kasi połączę z vlogiem z całego dnia. Może zacznę od urodzin. Połowe czasu spędziłyśmy , przy graniu w siatkówkę i nie powiem, ale bardzo mi się to podobało i trochę się przy tym powygłupiałyśmy. Jedliśmy pizze i śpiewaliśmy zajeżaste piosenki. Bawiliśmy się w szczura. Może i dziecinnie, ale my to lubimy <3 Pod koniec dnia poszłyśmy nad stawy i było fajnie. Robiłyśmy z siebie debili, robiąc sobie dziwne fryzury i strzelając dziwne miny. Dzięki nam na twarzach ludzi pojawiał się śmiech. Przykładem jest pewny pan, który jechał sobie rowerkiem i miał taką sobie minę. Gdy nas zobaczył od razu zaczął się śmiać :-D Kocham to <3  Może teraz napiszę o moim dzisiejszym dniu. Dzisiaj miałam jechać do Dekatlonu, kupić sobie rowerek. Mój tata zdecydował jednak, że pojedziemy na giełde, no i pojechaliśmy. Kupiłam sobie super rowerek i jestem z niego zadowolona ^^  Może jutro pokażę wam zdjęcia.  Zdążyłam już pojechać na wycieczkę rowerową z mamą i z siostrą. Oczywiście nie jechałam cały czas na moim nowym rowerze, tylko na starym. Ponieważ mamy rower jest, w naprawie a  mój stary jest dla niej za mały. Moja siostra już jęczała   , gdy nawet nie przejechaliśmy połowy drogi, ale jakoś dała sobie radę. Gdy już dojechaliśmy do cioci, załapaliśmy się na obiadek. Mmmmm... Gdy zjedliśmy a mama sobie pogadała, pojechaliśmy do domu, bez mojej siostry, bo stwierdziła, że nie będzie miała siły jechać dalej  i ciocia musiała ją później odwieść. W drodze powrotnej, byłam już strasznie zmęczona. Gdy dotarłam do domu, padałam z nóg, próbowałam spać, ale mi się to nie udało :( Przed 17:00 pojechałam na lody do sklepu z moją koleżanką, na rowerach oczywiście, lans musi być :P Wybieraliśmy sobie, oczywiście najdłuższe drogi i było fajnie. Później Roksana do mnie przyszła i siedzieliśmy na kompie. Jutro jadę do Roxi na basen z moją przyjaciółką i później jedziemy na wycieczkę rowerową. Ahh.. jak ja się na tym rowerze najeżdżę <3 <3 <3 Mamy się jutro wybrać  te Na dzisiaj to wszystko. Papapa :*
Ps. Nie wiem dlaczego, ale mój komputer nie chcę mi zapisać posta z tytułem :(

sobota, 7 lipca 2012

Siemano, więc dzisiaj coś nie często spotykanego, czyli 2 post w ciągu dnia ! Normalnie bym tak nie zrobiła, ale idę na urodzinki i trzeba pokazać w co się jest ubranym.







    Mam na sobie bluzkę z PEPCO za 15.00 zł. Krótkie spodenki z Tippy Jeans za ok. 50.00 zł. Sandały z BOTI za ok. 60.00 zł. Bransoletki 2 czerwone kupione w zakopanym, na jakimś bazarku a ta granatowa jest z gazety. Mam też torebkę ze sklepu, którego nazwy wam nie podam, bo nie jest to sklep sieciowy kosztowała 50.00 zł. Teraz pokaże wam co zabrałam do torebki.
Dezodorant w kulce Kiwi, z Dr. Nowa
Okulary przeciwsłoneczne z ARTEGO
Mam jeszcze pomadkę z NIVEA hydro care i perfumy z Victoria's Secret. Niestety nie mogę wam tego pokazać, bo nie mieści mi się więcej zdjęć. Mam nadzieję, że post się podobał. Jutro postaram się napisać moje wrażenia z urodzin. Na dzisiaj  to wszystko papapa :* I nie wiem dlaczego, ale nie chce mi się opublikować z tytułem, trudno.

Nudyy...

Elo, właśnie siedzę z 7- letnią siostrą sama w domu i się nudzę. Jest teraz 9:42 i jestem na siebie wkurzona, że tak wcześnie wstaje. Pierwsze co zrobiłam jak wstałam, o oczywiście włączyłam laptopa, ale nieważne. Pewnie każdy cieszy się że są już wakacjeee ! Ja też się cieszę. Zaraz mam zamiar zjeść arbuza i patrzeć na słoneczniki za oknem :)  Wakacje byłyby jeszcze fajniejsze, gdyby nie fakt że mamy zadaną lekturę na wakacje mianowicie " Szatan z siódmej klasy " GRRRRRHHHH. Co do aparatu na zęby, ortodontka stwierdziła, że na razie nie jest mi potrzebny :( Ja i tak wiem swoje !!! Jeszcze dzisiaj postaram się dla was napisać OOTD, ale nie wiem czy się uda :(  Właśnie zajadam się pysznym arbuzem mmmmmnniam.
Może co do krojenia arbuza to nie jestem Hard Corem, no ale cóż. HAHA, o czymś zapomniałam napisać , cała jaaaa :) Będę musiała aktualizować zaraz posta, ale co tam. Chciałabym wam tylko powiedzieć jak było na urodzinkach u Karolinki , coś dużo tych urodzinek w te wakacje... i jak było na zwodach w Łodzi. Więc u Kary  było zajeżaście. Oglądaliśmy  "koszmar z ulicy wiązów" <3 Próbowaliśmy grać na X-boks i na Wi, nie wiem czy dobrze napisałam, ale nieważne. Do X - box brakowało jakiegoś kabla, a do Wi  zepsuły się piloty :( Później poszliśmy jeszcze nad małą rzeczkę i oczywiście się w niej pluskaliśmy. Bawiliśmy się w wyzwania , malowaliśmy się nawzajem kosmetykami, nie wiem dlaczego, ale ja jakoś nie byłam pomalowana. Do domu wróciłam jakoś tak przed 23:00 i oczywiście bałam się Frediego krugera :( Na zawodach w Łodzi było super, spaliśmy na jednej wielkiej sali gimnastycznej, wraz z jakąś inną szkołą z Grudziądza i można się było w tej szkole zgubić bo było to jednocześnie liceum i gimnazjum, więc szkoła byłą duża i miała duuużoo korytarzy. Podczas, gdy my byliśmy w Łodzi trwały mecze Euro, więc mieliśmy taką mała strefę kibica :) Jeśli chodzi o mój wynik w biegu, to nie mam o tym bladego pojęcia. Ale chyba nie wypadło mi najlepiej, bo jak biegłam czułam się jakbym miała zaraz zemdlać, kręciło  mi się w głowie itp. To chyba przez to że byłam zdenerwowana. No i teraz mogę już chyba powiedzieć wam PAPAPA ;*

piątek, 6 lipca 2012

Siemano, dzisiaj post o odwiedzinach Martyny i  haul. No więc gdy była u mnie Martyna, najfajniej było jak namawiała mnie do kąpania w basenie a potem stanęłyśmy obydwie koło basenu i ona mnie ochlapała, później wzięła duże wiadro, pełne wody i zaczęła mnie gonić. Skończyło się na tym, że byłyśmy obie mokre, a ona na koniec wpadła do basenu w ubraniach, bo się poślizgnęła. Siedzieliśmy na komputerze , jeździliśmy na rowerach itp. Robiliśmy jeszcze duuużoo ciekawych rzeczy, ale nie chce was zanudzać ;)
Co do haulu to kupiłam sobie jedną rzecz, a reszta to próbki kosmetyków od Martyny.
                                Jest to energetyzujący żel myjący do twarzy kosztował 15 zł, ale był z obniżką 25 %


A teraz pokaże wam próbki od Martyny dostałam je dlatego, że ona zamówiła sobie na allegro jakiś wielki zestaw kosmetyków po likwidacji sklepu i kupiła je za niewielkie pieniądze bo tylko 70 zł.

 : 2 próbki kuracji matującej na dzień i na noc z SORAYA.  Jeden jest matująco-nawilżający a drugi aktywnie normalizujący.

 : Mleczko do ciała, z GARNIER do skóry przesuszonej. 
 : 2 masła do ciała (chyba) bo wszystko jest napisane po angielsku.

 : masło do ciała z COCOA.

 : oliwkowy balsam do ciała. 



Jutro urodzinki Kasi prezent już kupiony ;D Jutro postaram się napisać vlog wakacyjny i OOTD. Podoba się metamorfoza na blogu ?? Mam nadzieję że tak. Przepraszam że nie było mnie tak długo, ale nie miałam czasu późno wracałam do domu i byłam już zmęczona. A gdy chciałam napisać post zepsuł mi się internet. Postaram się nadrobić i zdobyć na nowo nowych czytelników. Oto mój fb: http://www.facebook.com/shoppingworld.blogspot Zapraszam ;) 
A na dzisiaj już wszystko, przepraszam że tak późno. Papapa :*